Od pewnego czasu załatwianiem domowych sprawunków zajmuje się mąż. Ja przygotowuję listę zakupów, mąż kupuje, wnosi do domu i wszystko gra. Zdarza się jednak czasami, ze na liscie pojawia się nowy produkt, o istnieniu którego P. pojęcia nie miał. Tak było tym razem zamiast suszonych owoców, dostałam opakowanie mieszanki bakaliowej :) A jak mieszanka bakaliowa to musi być keks. Ciasto szybkie, w sam raz do niedzielnej, popołudniowej kawy.
1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
5 jajek
200 g masła
440 g bakalii
Bakalie oprószyć mąką ziemniaczaną.
Masło utrzeć z cukrem na puszysty krem, następnie dodawać po jednym żółtku nie przerywając miksowania. Do masy dodać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę, wmieszać do ciasta. Na końcu dodać bakalie, delikatnie ale dokładnie wymieszać ciasto. Wyłożyć do wysmarowanej masłem keksówki. Piec w 180 stopniach przez 60 - 70 minut (do suchego patyczka).
Keksy są pyszne :) Zawsze lubię wyjadać z nich owoce kandyzowane :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię keksy :) Specjalistą od wyjadania owoców jest Mąż :)
Usuńwygląda bajecznie ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny, a już nie pamiętam kiedy keks jadłam ;)
OdpowiedzUsuńŚwięta to dobra okazja do upieczenia go :)
UsuńPrzepis mi się spodobał i chciałabym go wypróbować. Mam tylko pytanie o wymiary keksówki w której piekłaś to ciasto. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZwykła forma ze sklepu, zmierzyłam ją 8,5 x 31,5 cm. Daj znać czy smakowało :)
UsuńPozdrawiam
Ciasto było wyborne! Piszę "było" bo oczywiście już go nie ma. Dałam trochę mniej cukru, bo wolimy ciasta mniej słodkie. Coś mi się zdaje, że będzie powtórka. Pozdrawiam :)
UsuńŚwietnie, że smakowało :) Przy większej ilości rodzynek daję około 3/4 szklanki cukru :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :)