Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szarlotki i wypieki z jabłkami. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szarlotki i wypieki z jabłkami. Pokaż wszystkie posty

środa, 20 listopada 2013

Szarlotka po alzacku

Powtórzę to po raz kolejny, moimi ulubionymi ciastami są szarlotki. I chyba najwięcej ich przygotowuję. Uwielbiam smak klasycznych na kruchym cieście, ale również poszukuję nowych smaków, nowych połączeń. 
Dzisiaj prezentuję Wam bardzo słodkie ciasto, do którego konieczne są kwaśne jabłka. Jeżeli użyjecie słodkich owoców, koniecznie zredukujcie ilość cukru.
Przepis pochodzi z magazynu Sielskie życie 4/2013. 





Ciasto:
200 g mąki
60 g cukru
szczypta soli
100 g pokrojonego na płatki masła
1 jajko

Mąkę wymieszać z cukrem i solą, wysypać na stolnicę. W kopczyku zrobić dołek, kawałeczki masła rozsypać wokół niego, do środka wbić jajko i wlać 3 łyżki letniej wody. Mieszać nożem, aż powstanie grudkowata masa. Ciasto dalej zagniatać rękami. Uformować kulę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut.

Wierzch: 
6 kwaśnych jabłek
2 łyżki soku z cytryny
40 g pokrojonego na płatki masła
3 jajka
100 g cukru
125 g śmietany
miąższ z jednej laski wanilii

Jabłka umyć, obrać, wydrążyć gniazda nasienne. Przeciąć na pół. Każdą połówkę kilkakrotnie ponacinać z wierzchu na głębokość ok. 3 mm. skropić sokiem z cytryny.
Ciasto rozwałkować, wykleić nim dno i ścianki tortownicy (śr. 26 cm). Na spodzie ułożyć połówki jabłek nacięta stroną do góry, a na nich masło. 
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st, na około 35 minut.
Jajka ubić z cukrem na pianę, wymieszać ze śmietaną i wanilią. Podpieczone ciasto zalać masą i piec jeszcze około 30 minut.


Smacznego :)

poniedziałek, 11 lutego 2013

Szarlotka wilanowska

Pisałam już, że moimi ulubionymi ciastami są szarlotki. Uwielbiam je piec, cudowny zapach  cynamonu i jabłek rozchodzący się po całym mieszkaniu... 
Najczęściej szukanymi przeze mnie przepisami są właśnie szarlotki. Książki, blogi, zbiory Mam, Babci, zawsze znajdzie się przepis na jabłecznik. Podczas przeglądania książek kucharskich u Mamy trafiłam na poniższy przepis. Ciekawa byłam połączenia prostego, kakaowego ciasta z jabłkami. I nie zawiodłam się. Ciasto jest wilgotne, delikatnie kakaowe z wyczuwalnym smakiem jabłek, nie za słodkie, dla mnie w sam raz. Nie jest to ciasto porównywalne z tradycyjnymi szarlotkami takimi jak np. szarlotka tatrzańska, ale jest to całkiem przyjemna wariacja na temat jabłecznika.
Przepis pochodzi z książki "Kuchnia polska" Małgorzaty Caprari, podaję już z moimi zmianami.




150 g masła
150 g cukru pudru
150 g mąki
3 jajka
2 łyżki domowego cukru waniliowego
1 łyżka kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
6 kwaśnych jabłek ( u mnie szara reneta)
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki cukru

Masło o temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na biały krem. Następnie dodawać po jedny jajku, nie przerywając ucieranie. Mąkę przesiać, wymieszać z solą, kakao, proszkiem do pieczenia. Dodawać po łyżce do masy maślanej, miksować na najwolniejszych obrotach. Dokładnie połączyć składniki. 2/3 masy wyłożyć do wysmarowanej i wyłożonej pergaminem tortownicy ( śr. 26 cm). Jabłka umyć, obrać zetrzeć na tarce na grubych oczkach, wymieszać z cynamonem i cukrem. Wyłożyć na ciasto, wyrównać. Na jabłka wyłożyć pozostałą część ciasta. Wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika, piec 60 minut.


piątek, 16 listopada 2012

Amerykanin

Kolejne ciasto z cyklu "wymieszaj wszystkie składniki i włóż do piekarnika". Szybkie, przygotowanie trwa około 10 minut, ale smaczne ciasto.
Przepis zaczerpnięty z portalu Czarna Oliwka, tutaj podaję już z moimi zmianami.



2 szkl cukru
5 jajek
1,5 szkl oleju
2 łyżki kakao
1 łyżka cynamonu
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
4 szkl mąki
8 dużych jabłek
1/2 szkl orzechów włoski posiekanych
1/2 szkl rodzynek

Wszystkie składniki wymieszać, wyłożyć na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach, przez około 1 godzinę.



środa, 14 listopada 2012

Szarlotka tatrzańska

Od pewnego czasu regularnie na blogach pojawia się przepis na szarlotkę tatrzańską. Nosiłam się z zamiarem jej upieczenia od jakiegoś czasu, ale w momencie kiedy Chillibite umieściła po raz kolejny przepis na to cudo musiałam ją upiec już, teraz, natychmiast :) 
Mogę powiedzieć o tym cieście jedno:obok szarlotki Mamy najlepsza szarlotka jaką jadłam. Jeśli lubicie ciasta z jabłkami koniecznie musicie ją upiec.



500 g mąki krupczatki
250 g margaryny
90 g cukru pudru
2 żółtka
2 łyżki śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia (pominęłam)

3 kg szarej renety
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki cynamonu

Piekarnik rozgrzać do 160 stopni. Mąkę, zimną margarynę i cukier puder szybko posiekać. Dodać zimne żółtka, zimną śmietanę i szybko zagnieść spójne ciasto. Blachę 22x30 cm wyłożyć papierem do pieczenia, dno wylepić 2/3 ciasta i wstawić do lodówki na godzinę, z reszty ciasta uformować kulę, zawinąć w folię i umieścić w zamrażalniku. Jabłka umyć, obrać i pozbawić gniazd nasiennych. Pokroić na ćwiartki i zetrzeć na tarce na cienkie plasterki. Do jabłek dodać cukier, cynamon i delikatnie wymieszać. Przygotowane owoce wykładać stopniowo na ciasto tak by plasterki ułożone były poziomo. Po nałożeniu wszyssskich warstw jabłka wyrównać i docisnąć. Na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażalnika. Piec 60 - 80 minut, do zezłocenia wierzchu. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

 

środa, 17 października 2012

Ciasto jabłkowo - cynamonowe z orzechami i migdałami


Nie będę pisała, że wracam, że przepisy będą częściej. Tak mi się życie osatnimi miesiącami układa, że jak coś zaplanuję to los albo to rozciąga w czasie, albo zupełnie muszę się pożegnać z planami. Nic więc nie obiecuję, a jak bedzie czas pokaże. 
Po raz kolejny lato minęło mi jak mrugnięcie okiem, zaczęła się jesień i oczekiwanie na zimę, a razem z nią przyjście na świat kolejnego członka rodziny :). A na razie coraz większa, coraz bardziej zmęczona i rozkojarzona biorę się za wypieki z owocami jesieni. Muszę przyznać, że pod względem kulinarnym jesień jest moją ulubioną porą roku. Szarlotki pachnące cynamonem, tarty z dynią, chlebki cukiniowe, ciasta kruche ze śliwkami wszystko to poprawia mi humor, nawet wtedy gdy za oknem plucha, szaro, zimno i nieprzyjemnie. 
Ostatnio poszukuję ciast, które przygotowuje się mieszając wszystkie składniki. Moja dwuletnia córka uwielbia piec, ale po przygotowywaniu z nią bardziej skomplikowanych przepisów, kolejne 2 godziny muszę przeznaczać na sprzątanie kuchni po małym pomocniku :) Więc przepisy "wrzuć do miski i zamieszaj" są teraz u nas bardzo na czasie. 
Dzisiaj pierwszy na ciasto jabłkowo - cynamonowe. Ciasto ma jedną wadę, dłużej się je robi niż zjada. Szczerze mówiąc, to nie wiem kiedy zniknęło ze stołu, była cała blacha a po kilku chwilach pustka i pytania czy jest jeszcze :) Ale to chyba dobrze o nim świadczy :D
Ciasto jest szybkie w przygotowaniu, pachnące i przepyszne. Koniecznie spróbujcie :)
Przepis pochodzi z onetu.





1 szklanka cukru
4 jajka
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki cynamonu
5 jabłek
2/3 szklanki oleju
10 dkg posiekanych orzechów włoskich
5 dkg migdałów (u mnie płtki migdałów)

Jajka ubić mikserem ze szklanką cukru. Przesianą mąkę, połączoną z sodą, proszkiem do pieczenia i cynamonem dodawać powoli do jajek. Miksować na wolnych obrotach. Następnie wlać olej i delikatnie połączyć z ciaste. Na koniec dodać pokrojone w kostkę jabłka, orzechy oraz migdały. Wymieszać łyżką. Piec 50 minut w 180 stopniach (piekłam około 40 minut)


czwartek, 1 marca 2012

Szarlotka razowa


Od jakiegoś czasu miałam ochotę na szarlotkę na cieście razowy. Pierwszy raz takie ciasto zobaczyłam na blogu Kwestia Smaku. A że uwielbiam wszystko co razowe, musiałam wypróbować taką wersję szarlotki. Wzorowałam się na przepisie znalezionym na wspomnianym blogu, jednak z powodu braku niektórych produktów mój przepis znacząco różni się od pierwowzoru.
Szarlotka jest pyszna, wilgotna, najlepiej smakuje na gorąco, ale na zimno też niczego sobie. 
U mnie podawana w towarzystwie jogurtu naturalnego. 




Ciasto:
3 szklanki mąki pszennej razowej  (typ 1850)
100 g masła
2 jajka
3/4 szkl brązowego cukru
2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu

Szybko zagnieść ciasto. Podzielić na 2 części, schłodzić w lodówce.
Jedno ciasto rozwałkować, wylepić nim blaszkę i ponakłuwać widelcem. Piec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 190 st. Gdy ciasto jest w piekarniku, możemy przygotować jabłka.

Jabłka:
1 litr domowych smażonych jabłek (u mnie ze słoika)
1 łyżeczka brązowego cukru (ilość cukru zależy od słodkości jabłek które mamy)
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1/4 łyżeczki mielonego imbiru

Jabłka  delikatnie podgrzać w rondelku, dodać cukier i przyprawy.

Gdy ciasto będzie delikatnie podpieczone, wyłożyć na nie masę owocową. Następnie pozostałą część ciasta zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Starte ciasto równomiernie rozłożyć na jabłkach (najlepiej za pomocą widelca). Piec 35 - 45 minut w 180 st. Pod koniec pieczenia ( ostatnie 10 minut) posypałam ciasto łyżeczką brązowego cukru i przykryłam folią aluminiową. 


Smacznego :)



wtorek, 14 lutego 2012

Muffinki z jabłkami, żurawinami i orzechami

Najlepsze muffinki jakie do tej pory jadłam. Są miękkie, wilgotne i bardzo owocowe. Za sprawą dużej ilości jabłek dosłownie rozpływają się w ustach. Pachną tak cudownie, że nie byłam wstanie poczekać na wystygnięcie. Gorące są przepyszne, ale zimnym też nic nie brakuje. Mają jeden minus, trzeba się naprawdę pilnować, żeby od razu wszystkich nie zjeść. 
Przepis pochodzi z "Kuchni świata" Gazety Wyborczej, podaję z moimi zmianami.

Składniki na 15 muffinek.






4 łyżki masła lub margaryny, roztopionej i ostudzonej
1 jajko
80 g cukru trzcinowego
125 ml soku z pomarańczy
140 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki utartej gałki muszkatołowej
1/2 mielonego ziela angielskiego
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki soli
2 jabłka deserowe, pokrojone w grubą kostkę
1 szklanka suszonej żurawiny
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
cukier puder do posypania


Piekarnik nagrzać do 180 st. Formę do muffinek posmarować tłuszczem. 
Jajko roztrzepać w misce. Dodać ostudzony tłuszcz i wymieszać trzepaczką. Dodać cukier, sok z pomarańczy. Mieszać, aż składniki się połączą, odstawić. Do drugiej miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, cynamonem, gałką, zielem angielskim, imbirem oraz solą i odstawić. W mące z przyprawami uformować w środku wgłębienie, wlać do niego mokre składniki. Dodać jabłka, żurawiny, orzechy i dokładnie wymieszać.
Foremki napełnić ciastem do 3/4 wysokości i wstawić do piekarnika. Piec, aż wgłębienie po naciśnięciu palcem natychmiast się wyrówna. Muffinki wyłożyć na kratkę i pozostawić do ostygnięcia. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

czwartek, 17 listopada 2011

Szarlotka

 Szarlotki i serniki to moje ulubione ciasta. Dzisiaj przepis na szarlotkę. Zazwyczaj piekę ją na oko :), ale na potrzeby bloga wyszukałam przepis na najprostszą i szybką szarlotkę. Przepis podstawowy pochodzi z książki Tadeusza Barowicza "Kuchnia dla początkujących", natomiast ja zamieszczam przepis już przeze mnie zmodyfikowany. Smacznego :)





Ciasto:
500 g mąki pszennej
150 g margaryny
150 g cukru pudru
2 jajka
1/3 szkl jogurtu naturalnego
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Nadzienie:
1,5 kg jabłek (u mnie szara reneta)
120 g cukru
1 łyżeczka cynamonu

Przygotować nadzienie. Jabłka umyć, pokroić w kostkę, rozgotować w bardzo małej ilości wody. Smażyć kilka minut na małym ogniu. Pod koniec smażenia dodać cukier i cynamon. Pozostawić do ostygnięcia.
Z podanych składników na ciasto szybko wyrobić ciasto. Podzielić na dwie części: jedną rozwałkować na blat grubości 5 mm, przenieść na blachę, ponakłuwać widelcem i upiec na jasnozłoty kolor. Na upieczone ciasto nałożyć nadzienie z jabłek, wyrównać, przykryć drugą połową rozwałkowanego ciasta i piec ok. 40 minut na jasnozłoty kolor. Po wyjęciu z piekarnika posypać ciasto cukrem pudrem.