Zawsze w piątki, przed wyjazdem na weekend odbywa się sprzątanie lodówki. Przygotowuję wtedy obiad lub ciasto ze składników, których nie udało się do końca zużyć w ciągu tygodnia, a które nadają się jeszcze do spożycia. W tym tygodniu zostało pół dużego kubka jogurtu, 3/4 puszki ananasa i pół kostki masła (które wypadałoby wykorzystać). Dlatego padło na ciasto jogurtowe. Jest szybkie w przygotowaniu, można pokombinować z dodatkami i jest naprawdę dobre.
Serdecznie Wam polecam i życzę miłego weekendu :)
100 g masła, stopionego i osudzonego
4 jajka
1 szklanka jogurtu brzoskwiniowego
1 łyżeczka domowego cukru waniliowego
1 i 1/2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
8 plastrów ananasa w syropie
Ananasa pokroić w kostkę i pozostawić na sitku na co najmniej 30 minut.
Jajka i jogurt zmiksować, ciągle mieszając wlać powoli masło. Dodać cukier i cukier waniliowy, dokładnie zmiksować.Przesianą mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i połączyć z masą. Delikatnie wmieszać owoce. Masę przełożyć do tortownicy i piec w 175 st przez 1 godzinę (lub do suchego patyczka).
Wpis dodaję do akcji:
Wspaniały efekt porządków!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
mniam, wygląda na tak lekkie i delikatne
OdpowiedzUsuńchciałabym aby moje porządki były takie owocne :)
Nic trudnego, sprawdź co masz w lodówce i do pracy :)) Pozdrawiam :D
UsuńCiągle się przymierzam do zrobienia ciasta jogurtowego i ciągle mnie coś rozprasza. Swoją drogą to dobry patent na wykorzystywanie pozostałości lodówkowych :)
OdpowiedzUsuńMożesz pokombinować ze smakiem jogurtu albo dodać jogurt naturalny, a owoce to już pełna dowolność :))
UsuńA trzeba koniecznie jogurt brzoskwiniowy?
OdpowiedzUsuńMożesz użyć jogurtu naturalnego, ja wykorzystałam brzoskwiniowy bo taki miałam napoczęty. Pozdrawiam :)
Usuń