Z okazji wiosennych porządków postanowiłam zużyć wszystkie produkty mączne i z puszek jakie uzbierałam w trakcie trwania zimy. Na pierwszy rzut poszły zarodki pszenne. I tak powstały przedstawione poniżej muffiny. Rewelacyjne na ciepło, ale jako zimna przekąska lub drugie śniadanie też się sprawdzą.
Polecam serdecznie :)
Proporcje na ok 15 muffinek.
150 g mąki
100g zarodków pszennych
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 jajko, lekko roztrzepane
250 g jogurtu naturalnego
9 łyżek oleju rzepakowego
3 łyżki zielonych oliwek, posiekanych
ok. 100 g sera typu bałkańskiego pokrojonego w kostkę
W jednej misce wymieszać suche składniki, natomiast w drugiej składniki mokre. Następnie przelać mokre składniki do miski z suchymi składnikami i wymieszać. Dodać oliwki i ser. Wymieszać. Nakładać masę do 3/4 wysokości foremki i piec w 180 st do suchego patyczka (ok. 25 - 35 minut).
pycha, robię podobne tylko z mąki gryczanej i jeszcze z pomidorami :)
OdpowiedzUsuńPomidory byłyby świetnym dodatkiem do tych muffinów, ale z założenia nie kupuję pomidorów poza sezonem. Już nie mogę się doczekać lata, świeżych warzyw i owoców z ogródka :)
UsuńRzadko robie wytrawne muffiny, ale te tak mi sie podobaja, ze chyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńWytrawne muffiny to świetna propozycja na drugie śniadanie do pracy. Polecam :)
Usuń