Postanowiłam sobie, że w tym roku nie będzie żadnych postanowień (właściwie to już jakieś postanowienie :)). Postanowienia noworoczne zawsze kojarzyły mi się z mocnym "chcę", następnie "mogę", a w okolicach marca "właściwie to nie muszę". W tym roku będzie inaczej, nie ma postanowień jest zmiana. Nie ma ona nic wspólnego z magiczną zmianą daty, a wynika ze samoświadomości i chęci ulepszenia własnego życia, samooceny, i chęci zmierzenia się z przeszłością. Dlatego w Nowy Rok wchodzę z nadzieją, że postępy jakie poczyniłam, zmiany jakie zaszły, sprawią, że będzie mi, i ze mną, lepiej się żyło. Jeszcze dużo pracy przede mną, walka z potworami trwa nadal, ale ja już czuję, że wygrywam. A jednym z warunków szczęśliwego życia, jest dla mnie to, że to ja nim rządzę, ja podejmuję decyzję, jestem na nie gotowa i na ich konsekwencje, jakie by one nie były, są moje i tylko moje.
Bądźcie sobą i bądźcie dla siebie samych ważni - tego Wam życzę, bo to jest w życiu najważniejsze, to warunkuje wszystkie inne sprawy. Jeśli jesteście szczęśliwi ze sobą, szczęśliwi z Wami będą Wasi bliscy.
Składniki suche:
250g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki cynamonu
50g wiórek kokosowych
Mąkę przesiać, dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać.
Składniki mokre:
165 g jogurtu naturalnego
40 g cukru białego
50 g cukru brązowego
2 duże banany
2 jajka roztrzepane
75g masła (roztopionego i ostudzonego)
Jajka roztrzepać, dodać cukier biały, brązowy, jogurt naturalny, banany roztarte widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków. Na końcu roztopione masło. Wymieszać.
Składniki mokre wlać do składników suchych, wymieszać. Nakładać do formy na muffinki do 3/4 wysokości zagłębień, posypać wiórkami kokosowymi. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20 - 30 minut. Wyciągnąć z piekarnika, pozostawić w formie jeszcze około 5 minut. Po tym czasie wyjąć z formy, pozostawić do ostygnięcia. Proporcje na 12 sztuk.
najlepsze i najbardziej prawdopodobne do zrealizowania postanowienie ;)
OdpowiedzUsuń