Polecam i życzę smacznego :)
Składniki na 5 porcji.
Rozczyn:
20 g drożdży
1 łyżka cukru
1/5 szkl mleka
Drożdże rozetrzeć z cukrem, rozprowadzić letnim mlekiem, pozostawić do wyrośnięcia.
Ciasto:
1 1/2 szkl mąki
3 jajka
3 łyżki cukru
1/2 szkl ciepłego mleka
szczypta soli
1 łyżka oleju
2 jabłka
Olej do smażenia (smażę bez użycia tłuszczu, na teflonowej patelni)
Żółtka utrzeć z cukrem, dodać przesianą mąkę, wyrośnięty rozczyn, podgrzane mleko, sól. Wyrabiać drewnianą łyżka, stopniowo dodawać olej. Jabłka umyć, obrać, zetrzeć na tarce lub pokroić na ćwiartki a następnie na plasterki. Ciasto wymieszać z jabłkami. Ubić pianę z białek i delikatnie wmieszać w ciasto. Pozostawić do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto kłaść łyżką na rozgrzaną patelnię i smażyć powoli z obu stron. Po usmażeniu posypać cukrem pudrem. Podawać ciepłe.
Aż ślinka leci na sam widok, dawno już nie jadłam.
OdpowiedzUsuńna racuszki to mi smaku ostatnio współlokatorzy narobili a teraz Ty mnie dobijasz po kolacji :( piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne racuszki!
OdpowiedzUsuńTo moje wspomnienie z dzieciństwa.
chyba każdy zna takie racuszki, i chyba dla wielu osób mają smak wspomnień...
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają naprawdę smakowicie! :)
Dziękuję :) Zgadzam się z Tobą, racuchy to pyszności o smaku wspomnień :)
UsuńPozdrawiam
Anka
Ostatnio miałam na nie ochotę, muszę zrobić niebawem!!!
OdpowiedzUsuń