czwartek, 26 czerwca 2014

Dżem truskawkowy z sokiem z cytryny


Robienie przetworów działa na mnie kojąco. Wracają chwile z dzieciństwa. Ława nakryta wielkim kawałkiem bawełny, a na niej w rzędach ułożone świeżo umyte słoiki i nakrętki. Wielkie misy napełnione truskawkami. Babcia i Mama planujące całą opercję "dzisiaj truskawki". A my - dzieci - dowartościowane, bo pozwolono myć słoiki albo obrażone bo znowu nie mogę robić "czegoś dorosłego"... Uśmiecham się na samo wspomnienie, szkoda tylko, że te czasy nie wrócą, że nie ma już tej ławy zapełnionej słoikami, nie ma wielkich mis z owocami... Nie ma tej atmosfery domowej przetwórni, że wszystko dzieje się za szybko... Przetwory sprawają, że zwalniam, upajam się zapachem, radością szypułkowania truskawek, obierania porzeczek i drylowania wiśni...




3 kg truskawek
500g cukru
skórka z jednej cytryny
sok z dwóch cytryn

1,5 kg truskawek umyć, wyszypułkować, mniejsze przekroić na pół, większe na ćwiartki, zasypać cukrem i zostawić na kilka godzin, tak by owoce puściły sok (swoje owoce zasypałam cukrem wieczorem i zostawiłam na noc). Następnie włączyć gaz i zacząć smażyć dżem. Gdy owoce zacznął się rozgotowywać, rozgnieść je tłuczkiem (np. do ziemniaków), dosypać pozostałe truskawki (również oczyszczone, wyszypułkowane i pokrojone). Dodać skórkę i sok z cytryny. Wszystko razem smażyć do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Przekładać do umytych i wyparzonych słoików. Dokładnie oczyścić gwint słoików, zamykać gorące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz