sobota, 20 lipca 2013

Dżem z moreli

U mnie w domu zawsze robiło się przetwory owocowe i warzywne. Przetwórnia owocowo-warzywna tak można było nazwać dom babci w okresie wakacyjnym, w czasach mojego dzieciństwa. Truskawki, porzeczki, wiśnie, brzoskwinie, jeżyny, ogórki, fasola, groszek, właściwie wszystko lądowało w słoikach.
Gdy padało hasło "dzisiaj przetwory", ruszała machina: od rana mycie słoików, suszenie na ławce wyłożonej ścierkami. Płukanie, układanie, szypułkowanie, albo drylowanie owoców, przygotowywanie warzyw. Zapach i smak mojego dzieciństwa. Z perspektywy czasu żałuję, że nie doceniałam tego czasu, brakuje mi tych chwil,  wiem, że już nie wrócą. Ale zostają wspomnienia, które teraz próbuję ożywić zapachami przetworów, dżemów, konfitur, galaretek. I chociaż nigdy nie będą miały smaku przetworów Mamy ani Babci, są namiastką tych cudownych chwil z babcinego domu.
Dzisiaj zapraszam Was na słodki, słoneczny dżem z moreli. Inspiracją był przepis na "najprostszy dżem morelowy" z magazynu Kuchnia.

.







1,4 kg moreli
4 szklanki cukru
sok z 1,5 cytryny

Morele umyć, usunąć pestki, pokroić w kostkę (podanych ilości wyszło 6 szklanek owocowej kostki). Wsypać do rondla, dodać cukier i sok z cytryny. Dokładnie wymieszać. Zagotować, często mieszając. Gotować na małym ogniu przez 20 - 25 minut od chwili zagotowania. Często mieszać aby dżem nie przywarł do dna naczynia. 
Słoiki umyć, osuszyć i wyparzyć w piekarniku (15 minut w 100 st). Gorący dżem nakładać do gorących słoików, oczyścić dokładnie gwinty słoików i zakręcać. Włożyć do gorącego piekarnika na 10 minut.

2 komentarze: