Zaczynają się mroźne dni. Najlepsze na taką pogodę są rozgrzewające, gęste zupy, które z powodzeniem mogą zastąpić dwudaniowy obiad. Polecam Wam serdecznie, pyszny obiad po zabawach na śniegu :)
Tą pyszną zupą poczęstowała mnie kiedyś w pracy koleżanka, od tamtego dnia minęło sporo czasu, jednak zupa pozostała i często gości na naszym stole w zimowe dni.
1,5 szklanki opłukanej zielonej soczewicy
podwójna pierś z kurczaka
3-4 małe ziemniaki
1 średnia cebula
1 łyżka oleju rzepakowego lub masła klarowanego
1 litr soku pomidorowego
3 suszone papryczki chilli*
0,5 - 1 łyżeczki chilli w proszku*
0,5 łyżeczki słodkiej papryki**
1 łyżka suszonej natki pietruszki
sól
pieprz
Dodatki:
tarty ser żółty (u mnie krojone w kostkę plastry salami)
pieczywo
W garnku o grubym dnie rozgrzewam tłuszcz, wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy będzie szklista dorzucam pokrojone w kostkę piersi z kurczaka. Obsmażam tak, by mięso się nie przyrumieniło, następnie dorzucam soczewicę i wszystko zalewam gorącą wodą. Woda ma przykrywać składniki. Gotujemy około 20 minut, soczewica nie może być miękka, dorzucamy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, gotujemy do miękkości. Gdy ziemniaki będą miękkie, wlewamy sok pomidorowy. Wszystko mieszamy, gotujemy około 5 minut. Z suszonych papryczek usuwamy nasionka, siekamy i wrzucamy do garnka, dodajemy sól, pieprz,paprykę słodką, chilli w proszku. Dusimy około 3-4 minut. Wyłączamy kuchenkę i zostawiamy pod przykryciem na co najmniej 2 godziny.
Podajemy gorące z tartym żółtym serem i pieczywem.
*można użyć więcej jeśli lubicie bardzo ostre potrawy
** moją zupę podaję dzieciom, dlatego przed dodaniem chilli odkładam dla nich porcję, pomijam ostre papryczki, dodaję tylko słodką paprykę.
Zupa rzeczywiście idealna na tą porę roku.
OdpowiedzUsuńWitam. Jeśli nie obcy jest Tobie temat przyrody zerknij proszę na mój projekt "motyle mazurskich łąk" i udostępnij go dalej. Dziękuję. Magda http://polakpotrafi.pl/projekt/motyle-mazurskich-lak
OdpowiedzUsuń